Witajcie!
Jak zauważyłem bardzo chętnie się wypowiadacie pod notką wcześniejszą. Zgadzam się ze wszystkimi komentarzami, jakimi dotychczas otrzymałem.
"...akcja ,,nie gram w Panfu" jest niemal równoznaczna z utratą bloga." Bardzo mądre słowa, jakie zobaczyłem w jednym z komentarzy.
"...akcja ,,nie gram w Panfu" jest niemal równoznaczna z utratą bloga." Bardzo mądre słowa, jakie zobaczyłem w jednym z komentarzy.
Pan G. swoją pandę stracić w okolicach września 2012 roku, czyli około 5 miesięcy temu. Od tego czasu już trochę minęło i nie rozumiem jednego: dlaczego nie można sobie dać już z tym spokoju? Przecież po upływie tylu czasu na pewno nie odzyska Pandy, a chociaż dlatego, że jest wiele powodów, dlaczego centrala mu ją zbanowała.
- Oszukiwał.
- Kradł konta Pand od użytkowników.
- Nakłaniał do brania udziału w konkursach, chociaż nagrody nie były przyznawane.
- Oraz wiele, wiele więcej.
Także przeglądając Fanpage Panfu na Facebook'u natknąłem się na pewny wpis.
Jak widać innym użytkownikom też się nie podobają jego strajki i to, co robi z Panfu. Jeśli chcecie znajdźcie sobie tą petycję i jak chcecie podpiszcie. Autorem petycji jest Kamila.
Zauważyłem także komentarz od innego czytelnika. Opisuje on w swoim komentarzu, jaka jest sytuacja oraz co na ten temat myśli. "...jest uzależniony od tej gry i za wszelką cenę, chce ją [pandę] odzyskać." Komentujcie i wypowiadajcie się, co sądzicie!
Do napisania!
Powerfinn
10 opiń o tym poście. Kliknij tutaj i dodaj opinię!:
Popieram, Finn. :)
Kiedyś wzięłam udział w jego konkursie i nie dostałam obiecanego ZP -,-
Tak dokładnie! Ta akcja jest beznadziejna i denerwująca.
A jak mu napiszę w komentarzu na blogu coś obraźliwego, w sensie " Akcja jest bezsensu " To on ich nie dodaje. Zauważyłam też, że liczba komentarzy zmniejszyła się na jego blogu odkąd trwa dana akcja.
Racja, usuwa komentarze i wiecznie kłamie przed fanami, że jest niewinny i jak to moderatorzy się na niego nie uwzięli... OMG. Nie wiem dlaczego 16-letni CHŁOPAK nie chce dać sobie spokoju z grą dla 12-latków... Trochę to śmieszne..., nie... bardzo śmieszne.
Cieszę się bardzo, że nie jestem jedyna :-). Tutaj jest moja petycja anty-Gieniukowa, mam nadzieję, że nie będziesz miał nic przeciwko tej reklamie?
http://www.petycjeonline.com/nie_chcemy_gieniuka_na_panfu
P.S. Nie ma sensu ukrywać jego nicka.
Chwila, chwila... CZY TY OBRAŻASZ 16-LATKÓW?
Ale on faktycznie zachowuje się jak dziecko... I wcale nie jestem pewna tych jego 15 lat. W końcu KTO się tak zachowuje?
I ja nie uważam, że on jest uzależniony. To bardziej kwestia wyższej psychologii. Gieniuk (tak, ukrywanie jego imienia nie ma sensu - wszyscy i tak wiedzą o kogo chodzi) ma poczucie władzy. Widzi, że jest w stanie manipulować dziećmi (tego też nie należy ukrywać - po poziomie osób, które bronią go pod krytycznymi komentarzami można stwierdzić, że chodzi głównie o dzieci) i kierować nimi jak marionetkami.
,,Grajcie w Panfu! Chodźcie na spotkania! Występujcie w moich serialach (na tym punkcie chyba naprawdę ma obsesję)! A teraz już nie grajcie! Organizujcie strajki! Brońcie mnie!"
Możliwe też, że jest po prostu zazdrosny (chociaż to nie tłumaczy wszystkiego) i próbuje odebrać innym graczom frajdę płynącą z gry. ,,Nikt nie zrozumie praw rządzących umysłem szaleńca" - chyba się z tym zgadzam.
A właśnie, co on takiego zrobił? Nie mam informacji z pierwszej ręki, więc nie mogę się wypowiadać. Czy on NAPRAWDĘ oszukiwał i okradał innych użytkowników?
Cóż, mnie oszukał w konkursie walentynkowym w tamtym roku. Wygrałam (podejrzewam, że tylko dlatego, że nikt się więcej nie zgłosił) i miałam dostać jego serial na płycie DVD. Czekałam ponad miesiąc na tą płytę, potem próbowałam z nim to wytłumaczyć na gg. Coś tam mętnie odpowiadał, że "musi zrobić grafikę na okładkę" i dlatego nie wysyła nagrody. Potem pokasował wszystkie informacje, że to ja wygrałam konkurs. Poza tym, jeśli ktoś chciał w tych jego serialach zagrać, to musiał mu podać login i hasło do konta (wiem, bo występowałam w "Barwach Panfu"). Podejrzewam, że moderatorzy uznali to za wyłudzanie haseł i dlatego właśnie go zablokowali.
Kiedyś chciałam mu wytłumaczyć, że polityczne notki (chodziło mi konkretnie o ten wpis: panfu-gra.blog.onet.pl/2013/01/07/podpisz-petycje-przypominajka/, ale są też inne ) na blogu dla dzieci są mocno nie w porządku. Komentarz oczywiście został skasowany, a na blogu pojawiła się obraźliwa notka o mnie, w której totalnie przekręcił moją opinię (http://panfu-gra.blog.onet.pl/2013/01/09/nowa-funkcja-rzucanie-tortami/)
@Tamtaro
Nie, nie obrażam 16-latków. Każdy może grać w co chce, jednakże, według mnie osoba, która ma już taki wiek powinna miec więcej rozsądku i nie robic afery, że zablokowali mu pandę w grze dla dzieci... ,,Nikt nie zrozumie praw rządzących umysłem szaleńca" - mądre słowa. Gieniuk chyba naprawdę ma coś z głową, broni się i nie jest w stanie pogodzic się z utratą "władzy". Gdyby miał chociaż trochę honoru, nie zaprzeczałby rzeczom na które są dowody, nie usuwałby komentarzy i nie robił marionetek z osób, które jeszcze mu wierzą.
"Czy on NAPRAWDĘ oszukiwał i okradał innych użytkowników?"
http://reporterzy.blogspot.com/2011/02/prawa-autorskie.html
Żałosne...
Dziękuję bardzo, już wszystko wiem. Od początku (czytam jego bloga od roku) sądziłam, że Gieniuk jest dziwny. I to bardzo. A ten blog jest ,,znany" tylko z dwóch powodów - tego, że istnieje tak długo i dziwacznych akcji, które Gieniuk organizuje. Może ,,Nie gram w Panfu" jest kolejną desperacką próbą utrzymania czytelników, bo poziom jego bloga spadł poniżej dna.
Prześlij komentarz